„Mały człowieczek idzie w me ślady,
Pyta o drogę, prosi o rady;
Zbłądzić nie mogę, choćby się chciało,
Bo pójdzie za mną pewnie i śmiało.
Oczka swe ciągle na mnie obraca,
I naśladuje, to jego praca.
Jestem wyrocznią i nie ma rady,
Mały człowieczek idzie w me ślady.
W wiosennym słońcu, w zimowym śniegu,
Rzeźbię i tworzę, w marszu i w biegu
Na długie lata przyszłej dekady
Człowieczka, który idzie w me ślady”
sobota, 12 kwietnia 2008
John C. Maxwell - "Mały człowieczek"
Wpisany przez
tst
o godz.
21:18
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz